W centrum, na szarym chodniku, znajduje się błękitny ośmioliterowy napis: ,,SZTUKOT”, w formie rzeźby. Szósta litera ,,O” została wyróżniona na pomarańczowo. Za literą „K” znajduje się Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury Łukasz Wudarski. Ma na sobie ciemny garnitur, a na twarzy okulary. Po jego lewej stronie jest Zastępczyni Dyrektora ds. Merytorycznych Katarzyna Pągowska. Ubrana w czerwoną bluzkę i pomarańczowe spodnie. Na twarzy ma także okulary. Oboje klęcząc patrzą prze siebie uśmiechając się. Ręce mają oparte na ustawione przed sobą litery. Przed nimi rozciąga się pas zielonej trawy. W głębi znajduje się biała ściana w dużymi oknami w czarnych ramach. Odbija się przez nie budynek z naprzeciwka.
Fot. Monika Gut-Jarecka

Posłuchaj dyskusji, którą zorganizowaliśmy podczas współKongresu Kultury 2024

Warszawa powinna poznać perspektywę małych miejscowości, żeby nie krążyła we mgle – taką kontrowersyjną tezę postawił prof. Cezary Obracht-Prondzyński socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego i Prezes Instytutu Kaszubskiego) podczas debaty, którą zorganizowaliśmy podczas listopadowego współKongresu Kultury 2024.

Do dyskusji zaprosiliśmy również Alicję Jelińską (Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku), Natalię Gromow (Miejska Biblioteka Publiczna w Gdyni, Stowarzyszenie LABIB) i Monikę Januszewską (Biblioteka – Centrum Kultury i Promocji Gminy Lubiewo); WOAK reprezentował dyrektor Łukasz Wudarski. Dyskusję moderowała Katarzyna Pągowska.

Podczas rozmowy pod hasłem „Czego nie widać z Warszawy” pojawiło się wiele pomysłów na zmianę relacji pomiędzy Warszawą – centrum legislacyjnym – i instytucjami kultury z małych miejscowości. Jak zauważył Łukasz Wudarski: 70% domów kultury znajduje się na wsiach w małych miejscowościach i są one niewidoczne z perspektywy Warszawy.

Z zapisem dyskusji możecie zapoznać się YouTube’owym kanale Narodowego Centrum Kultury. Debata jest próbą zainicjowania trwałej i przemyślanej struktury, łączącej narodowe instytucje kultury z instytucjami regionalnymi, a te z kolei z jednostkami miejskimi, gminnymi, wiejskimi. Chcemy, żeby była to sieć stałej współpracy, dzięki której instytucje centralne poznają i zrozumieją perspektywę małych jednostek.

Newsletter